Prolog.

Czy kiedykolwiek miałeś poczucie, że w jednej chwili ktoś zabrał ci cały twój świat? Że pozbawił cię wszystkiego co miałeś, tylko dlatego, że miał taki kaprys? Tylko dlatego, że znudziło mu się to co miał i zapragnął mieć więcej? No jasne, że nie. Żyjesz sobie gdzieś pośród innych szczęśliwców i myślisz o sobie jako szczęściarzu. Masz wszystko. Dom, rodzinę, przyjaciół, a może nawet miłość swego życia u boku. Nie powiem, że ci zazdroszczę. O nie. Chyba moja duma mi nie pozwala. W końcu ja też to kiedyś miałam. No tak - kiedyś. Dopóki nie zabrała mi tego wojna...